Roztargnienie z Clio!
Wczoraj dzwoniła do mnie kobieta w sprawie Clio.
Dziś przyjechała, spóźniając się ledwie godzinę, nic to przy tanich autach słowo zainteresowanych traktuje orientacyjnie.
Nie było mnie na miejscu, zawsze podjeżdżam jak ktoś już zadeklaruje że jest obok auta.
– proszę pana, to auto nie wyglada jak na zdjęciach, pan jest niepoważny, to auto jest po gradzie, ma brzydkie kołpaki…rezygnuje.
Cóż, pani obejrzała pojazd zaparkowany sto metrów dalej, rzeczywiście brzydszy, ale sporo młodszy, a co najważniejsze z innymi tablicami rejestracyjnymi
